Znudził cię twój ulubiony aquapark i masz ochotę na trochę więcej wrażeń niż zjeżdżalnia, czy dzika rzeka? Męczą cię ludzie? Możesz popływać z Bartkiem. Nie przejmuj się, poznasz go po charakterystycznym stroju i długim ogonie...
A tak, zapomniałam powiedzieć - Bartek jest krokodylem i za 80 dolarów możesz wskoczyć do jego basenu w Australii.
Nie musisz się martwić o swoje bezpieczeństwo - szklana klatka wytrzyma atak Bartka.
Przynajmniej tak mówią w ulotce :-)
Przy odrobinie szczęście wyskoczycie na gołe klaty.
Mimo wesołego charakteru wizyt, naturalne popędy Bartka zawsze wychodzą na wierzch.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą