Jakaś łajza dziabnęła mnie na tylnym zderzaku, rysa na 2-3 cm, ale gdzieś tak 1,5cm zdarte do gołej blachy.
Podjechałem do motoryzacyjnego i była tylko taka pasta polerska, butelka jak szampon, konsystencja gęstszego szamponu. Aż się spociłem, ale to jest do dupy, zero zmian.
Czy takie coś mi pomoże?
https://allegro.pl/carplan-farbka-na-rysy-w-markerze-10ml-zobacz-film-i5071574070.html
Zna kto inne sposoby skuteczne, oprócz blacharza?
Podjechałem do motoryzacyjnego i była tylko taka pasta polerska, butelka jak szampon, konsystencja gęstszego szamponu. Aż się spociłem, ale to jest do dupy, zero zmian.
Czy takie coś mi pomoże?
https://allegro.pl/carplan-farbka-na-rysy-w-markerze-10ml-zobacz-film-i5071574070.html
Zna kto inne sposoby skuteczne, oprócz blacharza?
--