Ulegając żoninej presji zamówiłem na dziś firmę robiącą jakieś hiper-super-mega dokładne, antyalergiczne pranie, czyszczenie, parowanie i odnawianie dywanów. Panowie przyjechali i zaproponowali, że przy takiej pogodzie najlepiej będzie całą operację zrobić w ogródku. Rozłożyli na trawie folię malarską, na to dywany i przystąpili do dzieła. Po mniej więcej godzinie dywany wyglądały naprawdę super, a panowie zasugerowali, żeby jeszcze z pół godzinki potrzymać je na powietrzu. Niestety, po ok 10 min. zobaczyłem jak na środku salonowego dywanu sra jakiś obcy kot....
Jak dorwę sierściucha to sam skończy jako dywanik....

Sorry, ale

Pomijając kota - antyalergiczne pranie na świeżym powietrzu? W początku okresu pylenia? Szanuję

:thurgon Głownym celem było porządne wypranie i odświerzenie. "Antyalergiczność" miała polegać na wybiciu roztoczy...

No i jak to teraz na ścianie powiesić?

betonem

:trzosnek kup jakieś porządne ASG. Kota nie zabije, a może oduczy szlajania się gdzie nie trzeba. Napisz na priw, to co nieco zasugeruję.

zialena82 rze nie.

U moim liceum w sali biologicznej stał koci kościotrupek, wiem, że to okropnie brzmi, ale był uroczy

Spoko wiadome miejsce zasłoni się portretem ślubnym

Pechowcy wszystkich krajów łączmy się

:trzosnek cisz się, że nie krowa!

sory ale inaczej nie mogę

zialena82
Odświerzbienie. 'b' mu uciekło a ta od razu.

Nie znasz się na żartach

Kot

:fulmar A na gołębie to też pomaga? Cholerne latające szczury mimo przeganiania od teraz już lat próbują się zagnieździć na moim balkonie. Raz nawet któryś złożył jajo praktycznie na jego środku, bez gniazda czy czegokolwiek, to już chyba pod nagrodę Darwina podpada, gdyby zwierzętom dawali. :P
(I czy nie podpada pod znęcanie się nad zwierzętami? Parafrazując, postrzelisz tym latającego szczura, a będziesz odpowiadał jak za psa/kota?)

Jak ja mogłam przeoczyć taki wątek