Ktoś wie jak zneutralizować kofeinę? Bo mnie kopło cholerstwo.
Wszystko mi lata i mi się to nie podoba
Wszystko mi lata i mi się to nie podoba
--
Forum
>
Narzekalnia!
>
Kofeina
|
|
Strona 1
z 2
Przejdź do strony:
[1]
2
·
Następna »
Ostatni wpis »
|
szatkus
- Superbojownik
·
6 lat temu
:nevya tja, aż tak Linkin Park nie lubię, żeby się spotkać dzisiaj z Chesterem
--
nevya
- Bojownik
·
6 lat temu
:szatkus , jak chcesz się z nim spotkać to zjedz marchewkę Ja nie żartuję, nikotyna przyspiesza metabolizm kofeiny. Od biedy zielona herbata albo jakaś sałata.
Ja nie żartuję, nikotyna przyspiesza metabolizm kofeiny. Od biedy zielona herbata albo jakaś sałata.
szatkus
- Superbojownik
·
6 lat temu
:nevya może i przyspiesza, ale jakim kosztem. Testowałem już takie połączenie, nie chcę sobie wysadzić serca
Zresztą jesteś szpiegiem zbrodniczej władzy, więc zakładam, że usiłujesz wykończyć elitę społeczeństwa
Zresztą jesteś szpiegiem zbrodniczej władzy, więc zakładam, że usiłujesz wykończyć elitę społeczeństwa
--
Gogosiek
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
:szatkus to co Ty piłeś?
--
"Raz się żyje! Na szczęście..."
szatkus
- Superbojownik
·
6 lat temu
:mojs żołądek mi zakorkowało. Ale dzięki za pomysł, wziąłem dwa plastry sera, może pomoże.
:gogosiek nie napiszę, bo mnie znowu homofoby forumowe obskoczą
:gogosiek nie napiszę, bo mnie znowu homofoby forumowe obskoczą
--
miss_cappuccino
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
Mam ten sam problem. Jestem niestety uzależniona od kawy, ale moje serce się buntuje:/. Ostatnio staram się więc nie pijać kawy i jest to po prostu masakra 
Jak masz melisę to łyknij sobie melisę. Albo walerianę, albo coś w tym stylu. Wódki nie polecam w takiej sytuacji - przez chwilę może być lepiej, ale potem będzie gorzej. Ew. możesz jeszcze ciepłego mleka wypić albo zjeść gorzkiej czekolady.
Jak masz melisę to łyknij sobie melisę. Albo walerianę, albo coś w tym stylu. Wódki nie polecam w takiej sytuacji - przez chwilę może być lepiej, ale potem będzie gorzej. Ew. możesz jeszcze ciepłego mleka wypić albo zjeść gorzkiej czekolady.
--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!
Gogosiek
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
Od czegoś homokawopodobnego można latać? Też bym tak chciała. Ja wypijam kawę, biorę prysznic i idę spać
--
"Raz się żyje! Na szczęście..."
nevya
- Bojownik
·
6 lat temu
:szatkus , mi pomagało szybciej zasnąć a żadnych objawów sercowych nie czułem, ale my zbrodniarze nie mamy serca, czujność Cię uratowała
szatkus
- Superbojownik
·
6 lat temu
:miss_cappuccino ja pijam od czasu do czasu, bo się robię hiperaktywny. Z rana to nawet puszka coli potrafi mną pozamiatać. Odpaliłem melisę, zobaczym.
:gogosiek kiedyś mnie zwiodła pedalska nazwa i zamówiłem espresso z przyprawami. W połowie już czułem, że mnie nosi i odpuściłem.
:mojs Costa
:gogosiek kiedyś mnie zwiodła pedalska nazwa i zamówiłem espresso z przyprawami. W połowie już czułem, że mnie nosi i odpuściłem.
:mojs Costa
--
miss_cappuccino
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
Ech, ja normalnie to pijałam czarnoziem. Trzy kopiaste łyżeczki kawy, na szklankę. Ale ostatnio to nawet siki rozpuszczalne mi szkodzą. Tęsknię
--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!
discordia
- Naturalne Dobro Mazowsza
·
6 lat temu
trzy kopiaste na szklanke. i gorzka. też tak lubie i też później śpie jak dziecko
i też później śpie jak dziecko--
***** ***
kashpir
- Superbojownik
·
6 lat temu
:krzycz22 normalnie, ja piję dwie czubate łyżeczki na filiżankę. A i tak po latach codziennego picia ledwo działa, sam się czasami zastanawiam czy piję dla smaku, czy z przyzwyczajenia.
--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.
miss_cappuccino
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
No normalnie - 3 kopiaste Pół szklanki fusów Przynajmniej raz dziennie, od kilkunastu lat. W sumie dziwię się, że tak długo dawałam radę
Pół szklanki fusów Przynajmniej raz dziennie, od kilkunastu lat. W sumie dziwię się, że tak długo dawałam radę --
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!
miss_cappuccino
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
:discordia & :kashpir idźcie się chwalić swoją kawą gdzie indziej! To jest post dla cierpiących odwykowców!
--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!
kashpir
- Superbojownik
·
6 lat temu
:miss_cappuccino patrząc na pierwszy post, to raczej dla cierpiących sierot
--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.
szatkus
- Superbojownik
·
6 lat temu
Jestem OPem. Już się uspokoiło.
:kashpir to uj
:cappucino jest w porządku.
Osobiście to bym padł jakbym łyknął taką mieszankę, ale szanuję
:kashpir to uj
:cappucino jest w porządku.
Osobiście to bym padł jakbym łyknął taką mieszankę, ale szanuję
--
Mojs
- Superbojownik
·
6 lat temu
:discordia
Dokładnie... To jest najlepsza kawa. 3 z czubkiem, czarna i gorzka.
Dokładnie... To jest najlepsza kawa. 3 z czubkiem, czarna i gorzka.
discordia
- Naturalne Dobro Mazowsza
·
6 lat temu
szatkus, nie rób scen. co cie tak rozstroiło? sojowe latte?
--
***** ***
salival
- Little Princess
·
6 lat temu
:miss_cappuccino może i być taka kawa, ale fusy? Nie używacie "cafetiere" ( nie wiem naprawdę jak to po polsku się nazywa, se wygooglujcie grafikę )? Lubię gorzką i czarną, ale fusów między zębami nie cierpię
--
discordia
- Naturalne Dobro Mazowsza
·
6 lat temu
no ale fusy zostają na dnie. z kawiarki nie wychodzi taka mocna
--
***** ***
miss_cappuccino
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
:salival chyba chodzi Ci o tzw. kawiarkę, ale :dis ma rację - z fusami jest mocniejsza. No i lubię ten posmak ziemi, a kawiarka go eliminuje A fusy to można zawsze ostrożnie odsiorbać, nie musisz od razu z samego dna zaciągać
A fusy to można zawsze ostrożnie odsiorbać, nie musisz od razu z samego dna zaciągać --
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!
peggypumpkin
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
Jak wypije sie kawe i od razu pojdzie spac, to zajebiste sny sa
:szatkus Zadna zielona herbata ani inna, bo to kofeina.
:szatkus Zadna zielona herbata ani inna, bo to kofeina.
salival
- Little Princess
·
6 lat temu
:miss_cappuccino kiedyś tak piłem, ale mi przeszło. Poza tym ja i tak piję zimną, więc zanim wcisnę tłok w "kawiarkę", to kawa jest już wystarczająco mocna. No właśnie, dlaczego niby kawa z fusami ma być mocniejsza? Rozumiem, jeśli wciśniesz tłok natychmiast po zalaniu, ale ja czekam jakieś 10 minut Tyle chyba wystarczy, by "umocnić" kawę ( zdąży wystygnąć ).
Tyle chyba wystarczy, by "umocnić" kawę ( zdąży wystygnąć ).--
kashpir
- Superbojownik
·
6 lat temu
Jak się zaciągniesz fusami to jest mocniejsza
A fusy opadają w ciągu minuty, nie siorb to nie będą przeszkadzać
A fusy opadają w ciągu minuty, nie siorb to nie będą przeszkadzać
--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.
|
Strona 1
z 2
Przejdź do strony:
[1]
2
·
Następna »
Ostatni wpis »
|
|
|
|
Forum
>
Narzekalnia!
>
Kofeina
- Kawałki Mięsne
- Palma Pikczers
- HydePark
- FotoSzopki
- Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci
- Moto Forum
- Jestem nowy i…
- Kuchnia Pełna Niespodzianek
- Grajdołek Potworny
- Głupie Pytania
- Narzekalnia :>
- Poezja Luźna
- Cmok Forum
- Półmisek Literata
- Inteligentna Jazda
- Pytania Do Redakcji
- English Jokes & Life (en)
- Nu, pagadi! (ru)
- L'esprit pointu (fr)
- Deutsche Welle (de)
- Sportowa Arena
Ciekawe wątki
