Jeden post o poplamionej kanapie. Ach, co za dramat.
Drugi post o tym, że dobry sprzęt grający jest za drogi. Ach, co za dramat.
Może macie skróty na pasku i zamiast kliknąć FB, wleźliście na Joe? Ale żeby tak automatyczie pisać, bez zwracania uwagi na layuot?
Czekan na post z pytaniem, czy kupa dziecka ma prawidłowy kolor.
Drugi post o tym, że dobry sprzęt grający jest za drogi. Ach, co za dramat.
Może macie skróty na pasku i zamiast kliknąć FB, wleźliście na Joe? Ale żeby tak automatyczie pisać, bez zwracania uwagi na layuot?
Czekan na post z pytaniem, czy kupa dziecka ma prawidłowy kolor.