Zabawne i ciekawe zdjęcia retro
Co oglądali ludzie lubiący zabawne i ciekawe zdjęcia w zamierzchłych czasach kiedy nie było jeszcze MONSTER GALERII, nie było w ogóle internetu, i do tworzenia dziwnych zdjęć nie używano programów graficznych?
Okazuje się, że zabawne i ciekawe zdjęcia były chętnie oglądane od momentu wynalezienia fotografii. Oto kilka przykładów:
Kiedy firma płaci setki tysięcy złotych za reklamę, można oczekiwać że zatrudnia do niej prawdziwych profesjonalistów, którzy znają się na rzeczy. Czasem zaś "profesjonaliści" produkują wpadkę, drukowaną potem w setkach tysięcy egzemplarzy.
Przed wakacjami naszych posłów siły nie opuszczają...
Wicemarszałek Jerzy Szmajdziński:
Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana. I nie tylko lista została wyczerpana...
Poseł Wiesław Woda: Zastąpimy pana marszałka.Nie, ze mną jest wszystko w porządku.
Poseł Jan Widacki:[...] proponujemy likwidację prokuratur apelacyjnych. Chciałbym zapewnić, że ten pomysł nie powstał z inspiracji Józefa Stalina, nawet nie był inspirowany programem PiS-u.
Wicemarszałek Stefan Niesiołowski:Panie pośle, ja wiem, że pan jest krynicą prawdy i prawości, ale pan będzie uprzejmy nie szafować tym słowem „prawda” zbyt często.
Poseł Jerzy Wenderlich:Jestem bardzo wzruszony, kiedy widziałem ten przepiękny obrazek, kiedy pan poseł Cymański obdarowywał kwiatami, kwieciem róży mówcę, który zszedł był właśnie z tej trybuny, pana posła Kowala. To piękne. My jesteśmy bardzo otwarci na takie gesty, ale póki co kwiaty dajemy kobietom. Jestem wzruszony, panie pośle, i spróbuję się pozbierać.
Poseł Jerzy Wenderlich:Ten dziwny twór, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, kosztował nas 50 tys. zł. Szkoda, że do tych 50 tys. dziennie nie dodano jeszcze paru złotych, bo biovital by wam się przydał, żebyście rzeczywiście działali dynamiczniej i energiczniej i parę złotych jeszcze na bilobil, żebyście pamiętali to, o czym zapomnieliście. Oczywiście te wątki farmaceutyczne ja już zakończę, bo to domena Goździkowej i nie chcę wchodzić w jakąś jej sferę.
Wicemarszałek Jerzy Szmajdziński:Proszę zmierzać do końca.
Poseł Andrzej Celiński:Panie marszałku, do widzenia panu.
Wicemarszałek Jerzy Szmajdziński:Do widzenia panu.
Poseł Anna Bańkowska:Panie marszałku, będę mówić, pod warunkiem że będę mogła to czynić. O, dziękuję, panie pośle, że pan wychodzi. Przynajmniej mogę zadać pytanie.
Poseł Tadeusz Cymański:Przed chwilą pan poseł Wenderlich był łaskaw – używając starego powiedzenia: gadał dziad do obrazu, a obraz ani razu – ustawić siebie w roli tego gadającego, a wielkim mimem i obrazem był obecny wśród nas przewodniczący krajowej rady radiofonii. A ja do kogo mam kierować pytanie? Nie mam nawet obrazu.
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:Na zakończenie muszę jeszcze podziękować panu posłowi, że w swoich barwnych hiperbolach i porównaniach postawił mnie w sytuacji obrazu – tak, gadał dziad do obrazu – a siebie postawił w sytuacji dziada.
Poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski:Nowym elementem w dniu dzisiejszym okazała się postać babci, o której nie rozmawialiśmy na posiedzeniach komisji.
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą