Dziś będzie lirycznie, bo poleci wierszem. Ale także sposób na fotoradar się znajdzie, zostaną pokazane mało znane buźki oraz powiemy co robił Wielki Jarosław 13.12.1981...
- Moja żona zazwyczaj jeździ jako pasażer, bez żadnego górnego odzienia. Gdy fotoradar zrobi fotkę, to panowie policjanci wolą ja zostawić sobie, niż wzywać mnie na "okazanie" i pozbyć się fajnego zdjęcia. To mój sposób na unikanie mandatów z fotoradaru. A wasze jakie są?
- Mój sposób jest taki sam - twoja żona bez górnego odzienia.
- Mój jest podobny- z tą modyfikacją, że i bez dolnego odzienia, ale ciągle ta sama jego żona.
- Jeśli jest nas więcej, to może założymy sobie jakąś partię?
- Chłopaki, ona kocha tylko mnie - nie dość, że bez górnego odzienia, bez dolnego, to jeszcze kieruje, gdy ja w tym czasie siedząc obok popijam piwko.
- Kurde, jesteś najlepszy. Będziesz prezesem w naszej partii!
- Co za bzdety. Jakby była taka fajna, to po prostu zrobili by sobie dodatkową odbitkę, kumasz?
- Poważnie?! Tak się da?! To fotoradar nie robi tylko po jednym zdjęciu?!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą