Misie powróciły do domu:
- Ktoś zjadł kaszę z mojej miseczki - powiedział Tata Miś
- Ktoś siedział na moim krzesełku - rzekła Mama Miś
- Ktoś śpi w moim łóżeczku! - krzyknął Mały Miś
- Co za idiota znowu pomylił miejsce rzutu ? - gorączkowo myślał w tym samym czasie Stirlitz zasłaniając się kołdrą...
by marekb
* * * * *
- Kochanie, dlaczego jesteś taki podejrzliwy?
- Bo z tobą to nie można inaczej!!!
- Można, kochany! Ale nie możesz każdego mężczyznę w szafie traktować zaraz jako mojego kochanka...
by oldbojek
* * * * *
Przychodzi stały klient do sklepu i mówi:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą