Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

I po Wyjściu z cienia

6 382  
1  
Cóż pisanie podsumowania jak do mnie dotarło po kilku podejściach jest zupełnie bez sensu. Klimat miejsca nie do przekazania bo to były 3 dni życia w zupełnie innym świecie, przy którym chowa się życie na Marsie czy życie ponad stan, być może życie po życiu również. Podsumuje więc jednym zdaniem BYŁO ZAJEBIŚCIE, a kto mógł, a nie był, to niech sam siebie spyta co wtedy robił i dlaczego to sobie zrobił, że nie poszedł!

Będą MP3ki, będą zdjęcia, a ja się nie będę tłumaczył ze spóźnienia, i postanowiłem, że nie będę bawił się w żyri które ocenia kto był lepszy a kto gorszy. Współczuję głęboko bycia w żyri szanownym jurorom Wyjścia z cienia - wybór był trudny, porównywalny tylko do trudności odnalezienia bin Ladena w Afganistanie.

A wygrali ex-equo w kolejności alfabetycznej:
1) Nie My - wapmiryczno, oniryczno, ambitnie-pokręcony kabaret z Piotrkowa Trybunalskiego (jedyny przypadek że po drugim obejrzeniu tego samego skeczu smakował smaczniej)
1) Widelec - weterani, choć nie do końca, z Białegostoku, w życiowej interpretacji Pisma, który to skecz można by nazwać "Apostołowie tacy jak my". Ten to skecz wkrótce na stronach Joe Monstera - w wersji super full

Oficjalne wyniki:
Nagroda publiczności: Ani Mru Mru

Aktorska: dla Abelarda Gizy z kabaretu Limo (za piosenkę "Strach")

Wyróżnienia:
- Rybki
- Szpik
- Napad
III miejsca:
- Limo
- Ani Mru Mru

II miejsca:
- Du Du
- Noł Nejm

I miejsca:
- Widelec
- Nie My

Oglądany: 6382x | Komentarzy: 0 | Okejek: 1 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało