Dzisiejszy artykuł jest moim artykułem numer 500 i zarazem 150 odcinkiem Onetowców. Koniec świata. Z tej okazji musi być coś wyjątkowego. Zatem odkładamy wszystkie kubki z napojami, ciastka i nie czytamy przy jedzeniu lub piciu. Ostrzegam uczciwie...- Mój kot Mruczek ostatnio nauczył się otwierać drzwi i zapalać światło. Skubany skacze na klamki i włączniki świateł. Drzwi można zamknąć na klucz, gorzej ze światłem. Nie jest to miłe uczucie jak kotek chcąc się pobawić o 3 w nocy zapali światło w pokoju.
- Mój sam otwiera konserwy. Kocim otwieraczem.
- A moje dwie koteczki prawie juz skończyły rozbieranie choinki.
- Mój z kolei chodzi za mnie na wykłady. Tylko że nie chce mu się notować.
Chyba to jednak prawda, że dane podawane nam jako wyniki sondaży wymyślają sami ankieterzy. Bo kto niby udziela odpowiedzi skoro rozmowy wyglądają tak:Ankieterka: - Dzień dobry, nazywam się (...) i dzwonię z Radiowego Instytutu Opinii...
Respondentka: - Nie! Nie pożywi się Pani u mnie!!
* * *
Ankieter: - Czy może pani odpowiedzieć na kilka pytań?
Respondentka: - Czy nie ma pan nic do roboty, tylko dzwonić o tej porze i płoszyć ludzi?!?!
* * *
Ankieter: - Czy może Pan odpowiedzieć na kilka pytań?
Respondent: - A do kogo pan dzwoni?! Bo my tu glazurę kładziemy i idziemy do domu!
* * *
Ankieter: - Czy może Pan odpowiedzieć na kilka pytań?
Zadanie jest, jak zwykle, dziecinnie proste - wymyślamy treść dymka:
Cóż radosnego może mówić ta szczęśliwa kobieta? Rozmawia z mężem czy z przyjaciółką? A może z szefem? To już twoja rola! Popuść wodze fantazji i wpisz w komentarzu co mówi radosna właścicielka tych pogniecionych 50 tysięcy!
Cóż radosnego może mówić ta szczęśliwa kobieta? Rozmawia z mężem czy z przyjaciółką? A może z szefem? To już twoja rola! Popuść wodze fantazji i wpisz w komentarzu co mówi radosna właścicielka tych pogniecionych 50 tysięcy!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą