Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak weekendowy CIII

38 429  
8  
No i się zaczęło! Nasze ulubione święto narodowe - Długi Weekend. A wiecie, że jakby tak z nazwy "Długi Weekend" kilka literek wyrzucić... kilka dodać... to wyjdzie... Już wy dobrze wiecie co wyjdzie... ;)

Żona wstaje rano, spogląda w lustro. Oblicze straszne, oczy podkrążone, włosy potargane...
Popatrzyła na męża, zadumała się i myśli: Jakie to szczęście, że Ciebie znalazłam! I jaki Ty głupi byłeś!

by oldbojek

* * * * *

Facet wszedł do kibelka u siebie w domu, wziął telefon komórkowy i dzwoni na domowy swój, odbiera żona:
- Moja droga kocham cię! - i się rozłączył, szybko wychodzi z klopa i do małżonki:
- Kochanie kto dzwonił?
- Eeee... przyjaciółka... mmm... chciała o coś zapytać...

by Cieciu

* * * * *

Rozmawiają dwie babcie. W pewnym momencie jedna pyta:
- Jak ja się nazywam?
Druga przez chwilę milczy, w końcu odpowiada:
- Kogo sprawdzasz? Siebie czy mnie?

by lujeran

* * * * *

Giełda samochodowa. Do siedzącego w samochodzie faceta podchodzi potencjalny kupiec :
- Ile za to badziewie ?
- Jakie badziewie ? - oburza się właściciel - Nowy lakier, nowy silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, nowy układ wydechowy....
- To czemu go sprzedajesz ?
- Bo chcę kupić nowy.

by w_irek

* * * * *

Mój dziadek ciągle narzeka - że koszty życia strasznie wzrosły w dzisiejszych czasach. Mówi:
- "...pamiętam kiedy byłem młody - mama mi dała 5 złotych na zakupy, a ja wróciłem do domu z pełną reklamówką - wędliny, mleko, chleb, ser, masło, konfitury. A teraz co?!! Wszędzie te lustra, te kamery!!"

by otwock2

* * * * *

Uprasza się pasażerów o szybkie regulowanie należności za przejazd! W pociągu pracuje jeden konduktor i dwóch kieszonkowców.

by nicku

* * * * *

Przychodzi ciężarna kobieta do astrologa i chce postawić horoskop przyszłemu dziecku
- Pod jakim znakiem było poczęte dziecko?
- ???? Poo...d „Zakaz palenia”

by lary

* * * * *

Działo się to w czasach, kiedy władza radziecka zaciekle zwalczała religię jako opium dla ludu i zabobon.
Nauczycielka na lekcji oznajmiła dzieciom, że Bóg nie istnieje, więc nie muszą sobie nim zawracać głowy. Jako praktyczny dowód zaproponowała:
- Wszystkie dzieci robią figę i unoszą rączki do góry. Zobaczycie, że się nic nie stanie, bo nie ma Boga!
Wszystkie dzieci z wyjątkiem jednego posłusznie podniosły rączki.
- A ty czemu, Abramku, nie zrobiłeś figi?
- Bo to jest tak, proszę pani. Jeśli Boga nie ma, to komu ja tę figę pokazuję? A jeśli jest - to po co sobie psuć stosunki?

by nicku

* * * * *

Portiernia akademika :
- A ty młody człowieku do kogo?
- Mi tam obojętne mam dwie flaszki

by lary

* * * * *

Jeśli drogę przebiegnie ci czarna babcia, czarna wnuczka, czarny Mruczek, czarna Kicia, czarna kurka, czarna gąska, czarny bociek, czarna żabka, a na ostatku kawka, też czarna, to znaczy, że dziadek zamiast rzepki wyciągnął kabel wysokiego napięcia.

by nicku

* * * * *

Na jednym ze skrzyżowań doszło do groźnie wyglądającego wypadku. "Maluch wymusił pierwszeństwo i został wprost rozgnieciony przez wielkiego TIR’a. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Rozdygotany kierowca malucha mówi do kierowcy TIR’a :
- Moja wina, zapaliło się żółte ale pomyślałem sobie, że jeszcze przeskoczę.
Kierowca ciężarówki ze szczerą nutą w głosie :
- A ja jak zapaliło się żółte pomyślałem sobie, że za ch**a nie przeskoczysz.

by w_irek

* * * * *

Nabzdryngolony facet dzwoni do drzwi. Otwiera mu żona.
- Czemu nie zapytałaś "Kto tam?" - zainteresował się mąż.
- Poczułam cię przez drzwi.

by nicku

* * * * *

Rok 2006. Dziennikarz zadaje pytanie Prezydentowi Lepperowi:
- Proszę powiedzieć naszym telewidzom, czy nie sądzi pan, że nasilająca się ostatnimi czasy "ucieczka mózgów" z Polski na zachód Europy osłabia intelektualny potencjał lokalnego rynku pracy?
- Co ?

by w_irek

* * * * *

- Kochanie - wysapał w skotłowanej pościeli - tak STRASZNIE cię kocham.
- Fakt - stwierdziła chłodno - ale mam nadzieję, że z czasem się nauczysz.

by nicku

* * * * *

Na zebraniu koła pszczelarzy jeden z hodowców głośno się przechwala :
- Moje pszczoły są wielkie jak świnie.
- Jak świnie ? - pyta z niedowierzaniem przewodniczący - To jak one włażą do ula ?
- Kwiczą ale ku**a włażą.

by w_irek

* * * * *

Sklep z zabawkami.
- Więc tak - wezmę dwa rowery dla bliźniaków dwunastoletnich, dwie wywrotki dla bliźniaków dziesięcioletnich, dwoje cymbałków dla ośmiolatków, dwie lalki dla sześciolatek, dwie piłki dla czterolatków i dwa pudełka klocków dla dwulatków.
- Zdumiewające! - mówi sprzedawca - za każdym razem miał pan bliźnięta?
- No nie, czasami zdarzało się i tak, że nic nie było!

by nicku

* * * * *

Dwaj przyjaciele siedzą w barze:
- Popatrz spodobałem się tej lasce!
- ???? Jak na to wpadłeś?
- Popatrzyła na mnie i uśmiechnęła się
- Jak ja pierwszy raz zobaczyłem ciebie to rżałem przez pół godziny

by lary

* * * * *

- Kumie, a kto wam tak oko podbił?
- Krowa.
- Krowa? Jakim sposobem?!
- No chlastała mnie przy dojeniu po gębie ogonem, to jej cegłę przywiązałem...

by nicku


A na zakończenie nasz kącik wspomnień czyli z czego śmialiśmy się 100 wydań temu w Wielopaku weekendowym III:

Kominiarz puka do drzwi. Otwiera stara babcia w długiej, czarnej sukni. Przygląda się zalotnie kominiarzowi i rozchyla bardziej dekolt. Na jej pomarszczonej, oklapniętej piersi ma wytatuowaną żabę i pyta kominiarza:
- Jeżeli zgadniesz co to jest, możesz pójść ze mna do łóżka.
Kominiarz w panice:
- Słoń, to jest słoń!
Babcia:
- No O.K., ta odpowiedź mieści się jeszcze w granicach tolerancji...

by redakcyjny @

* * * * *

Kiedy Jarek zauważył, iż jego penis urósł znacznie i pozostawał o wiele dłużej w stanie erekcji był zadowolony. Bardzo. Tak jak jego żona. Lecz, gdy w kilka tygodni jego penis osiągnął blisko półmetrowy rozmiar, uznał, (razem z żoną), że wizyta u androloga/urologa byłaby co najmniej wskazana...
Po wstępnym badaniu lekarz oświadczył małżonkom, że choć to rzadki przypadek, to w sumie dość łatwo uleczalny za pomocą zabiegu chirurgicznego.
- Jak długo mąż będzie kulał? - troskliwym głosem zapytała żona.
- Kulał?! A dlaczegóż miałby kuleć?!?! - zdziwił się lekarz.
- Ponieważ - stalowozimnym głosem wysyczała żona - zamierza pan wydłużyć mu nogi, mam rację?

by bobesh

* * * * *

- Panie doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem.
- Weź te czopki, są bardzo mocne.
Podczas następnej wizyty:
- Panie doktorze, może jednak coś słabszego, bo jak się obudziłam to miałam ciągle palec w dupie.

by redakcyjny @



I to na tyle... :)

Jak mówi stare rosyjskie przysłowie:
Jeśli przypadkiem budzisz się w poniedziałek po południu i nie napierdziela cię głowa to znaczy, że jest już środa...

I oby to, że w środę nie ma bólu, także w tym tygodniu, wszystkim się sprawdziło! ;)

Miłego długieeeego weekendu!


Oglądany: 38429x | Okejek: 8 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało