15 najdzikszych newsów tygodnia - znany polski prezenter obmacał kobietę, ale twierdzi, że to nie molestowanie

Gracz o pseudonimie Shirrako wywołał w sieci niemałe poruszenie po tym, jak potraktował jedną z postaci w grze Red Dead Redemption 2. Shirrako najpierw podszedł do stojącej na ulicy kobiety wykrzykującej hasła walki o prawo kobiet do głosowania, a następnie pobił ją do nieprzytomności. Nagranie, które opublikował na YouTube, obejrzano ponad milion razy. Na fali popularności pierwszego filmu Shirrako nagrał kolejne: jak karmi feministką aligatory i jak ciągnie ją na lasso i zostawia na torach. Filmy oburzyły wiele osób, ale Shirrako tłumaczy, że kobieta po prostu denerwowała go swoim krzykiem, gdy usiłował kupić coś w jednym z pobliskich sklepów.

#2. Sejm odrzucił projekt antyszczepionkowców

Polski parlament odrzucił obywatelski projekt znoszący obowiązek szczepień, który jakiś czas temu złożyły środowiska antyszczepionkowe. W głosowaniu wzięło udział 380 posłów, z czego 354 opowiedziało się za odrzuceniem projektu. Przedstawiciele PiS, PO, Nowoczesnej i PSL-UED już wcześniej zapowiedzieli, że ich partie będą głosować za odrzuceniem projektu, któremu sprzeciwiał się m.in. minister zdrowia Łukasz Szumowski. W międzyczasie uznany w środowisku medycznym fachowiec i gorący zwolennik szczepionek Jerzy vel „Big Farma zarabia krocie na szczepionkach, ale kup moją trawę pszeniczną za 125 złotych” Zięba nazwał Szumowskiego „oszustem szczepionkowym”.

#3. Sataniści pozywają Netflixa w związku z naruszeniem wizerunku demona w jednym z seriali

Satanic Temple wysłała Netflixowi pismo wzywające do zapłaty 50 milionów dolarów odszkodowania. Przedstawiciele satanistycznej organizacji walczącej między innymi o oddzielenie kościoła od państwa i sprawiedliwość społeczną twierdzą, że w realizowanym przez Netflix serialu „Chilling Adventures of Sabrina” błędnie przedstawiono wartości głoszone przez Satanic Temple oraz naruszono prawa autorskie organizacji poprzez wykorzystanie w serialu demona Baphometa. Oprócz zadośćuczynienia Satanic Temple żąda też usunięcia wizerunku swojego proboszcza z materiałów reklamowych dotyczących serialu oraz z kolejnych jego odcinków.

#4. Na Syberii stworzono rzeźbę z kanapek ze słoniną

W Krasnojarsku wiedzą, jak uczcić wyjątkową okazję. Mieszkańcy Dzielnicy Październikowej Krasnojarska przygotowali rzeźbę z okazji 80. rocznicy utworzenia swojego rejonu. Rzeźbę ułożono w kształt liczby 80, a do jej wykonania użyto kanapek ze słoniną. 800 kanapek zawierających łącznie 30 kilogramów słoniny pozwoliło utworzyć rzeźbę o wysokości 120 cm i szerokości 80 cm. Materiał, który posłużył do stworzenia dzieła, wybrano nieprzypadkowo, ponieważ mieszkańcy miasta są wielkimi fanami słoniny, która dodaje im sił podczas potężnych syberyjskich mrozów. Rzeźbę oczywiście zjedzono wspólnie na koniec obchodów święta.

#5. Ponad 7 tysięcy brytyjskich gospodarstw domowych wciąż korzysta z czarno-białej telewizji

Mimo że w Wielkiej Brytanii telewizję w kolorze można oglądać od 1967 roku, wiele gospodarstw domowych wciąż nie przestawiło się na ten cud nowoczesnej techniki. Najwięcej, bo ponad 1700 licencji na czarno-białą telewizję wydano w samym Londynie. Historyk i pasjonat telewizji Jeffrey Borinsky sugeruje, że liczba posiadaczy czarno-białych odbiorników nigdy nie spadnie do zera ze względu na kolekcjonerów takich jak on. Borinsky dziwi się też, jak w ogóle można posiadać wielki, kolorowy telewizor, skoro ciągle dostępne są „czarno-białe cudeńka”.

#6. Mężczyzna przerwał masakrę, bo musiał wrzucić zdjęcie na Instagrama

Ian Davd Long otworzył ogień do ludzi zgromadzonych w jednym z barów w Thousand Oaks w południowej Kalifornii. 28-latek, były żołnierz piechoty morskiej, który brał udział w misjach w Afganistanie, zabił 12 osób, po czym sam najprawdopodobniej popełnił samobójstwo na miejscu dokonanej zbrodni. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii, ale policja sugeruje, że ofiar mogłoby być jeszcze więcej, gdyby Long nie przerwał strzelaniny, żeby wrzucić zdjęcie na Instagrama. Nie wiadomo jednak, co znalazło się na zdjęciu, ponieważ zostało ono utajnione, tak jak i reszta wpisów Longa w mediach społecznościowych.

#7. Starsze kobiety użyły wózka widłowego, by przenieść samochód, który przeszkadzał im w tańczeniu

Konkurs na najbardziej kuriozalny nagłówek listopada mamy w zasadzie rozstrzygnięty. Grupa starszych pań z chińskiego miasta Jiangsu wzięła sprawy w swoje ręce, by zrealizować swój cel. Cel natomiast stanowiła praktyka tańca na parkingu pod jednym z centrów handlowych w mieście, zaś „sprawą” okazał się samochód zaparkowany w miejscu, gdzie kobiety zazwyczaj ćwiczyły. Obrotne babcie przesunęły samochód za pomocą wózka widłowego, ku zaskoczeniu właściciela auta, który musiał szukać go po całym parkingu. Tancerki zostawiły też informację, by nie blokować ich miejsca między godz. 19:00 a 21:00, gdy ćwiczą.

#8. 94-latek stanął przed niemieckim sądem dla nieletnich

Przed sądem okręgowym w Muenster ruszył proces Johanna Rehbogena oskarżonego o współudział w zamordowaniu kilkuset polskich i żydowskich więźniów obozu koncentracyjnego Stutthof. W chwili popełnienia zarzucanych mu czynów mężczyzna miał mniej niż 21 lat, a więc sądzić go będzie sąd dla nieletnich. Prokuratura twierdzi, że zebrała niezbite dowody świadczące o winie oskarżonego, w czym pomogły przesłuchania tysięcy świadków. Sąd postanowił, że z racji wieku oskarżonego każde posiedzenie nie będzie mogło trwać dłużej niż 2 godziny.

#9. Specjaliści wróżą, że autonomiczne auta staną się burdelami na kółkach

Przyszłość nadchodzi wielkimi krokami, a wraz z nią cały neonowy koloryt, który znamy z filmów. Być może spora część tego neonowego oświetlenia znajdzie się w środku autonomicznych aut, gdzie stworzy klimat odpowiedni do ich przeznaczenia. Jak bowiem przewidują badacze z uniwersytetów Surrey i Oxford, autorzy badania pt. „Autonomiczne samochody i przyszłość turystyki miejskiej” (Autonomous vehicles and the future of urban tourism), część autonomicznych aut stanie się jeżdżącymi domami schadzek i zastąpi pokoje wynajmowane na godziny w hotelach. Ci sami autorzy twierdzą też, że autonomiczne auta przyczynią się do jeszcze większego zakorkowania centrów miast, dokąd turyści będą woleli dostać się w komfortowym wnętrzu auta niż zatłoczonym autobusie.

#10. Opublikowano list, w którym bojownik ISIS skarży się na brak kanapek

Nadawca listu, jeden z członków grupy zwerbowanych z Zachodu bojowników, napisał, że w ciągu ostatnich trzech nocy i dwóch dni dostał tylko 4 „kanabki” (sandwichs) i że 2 „kamapki” (sandwitch) na dobę to stanowczo za mało. List odnalazł w 2017 roku jeden z brytyjskich żołnierzy w odbitej z rąk ISIS Rakki. Żołnierz tłumaczy, że zatrzymał list, ponieważ uznał jego treść za osobliwą, szczególnie gdy skonfrontuje się ją z wizerunkiem nieustraszonych wojowników, na których pozują dżihadyści z ISIS.

#11. Zmarła matka zostawiła synom milionowy spadek, córki dostały zastawę stołową

Jak to często bywa w takich przypadkach, sprawa trafiła do sądu. O dziwo, pozwu jednak nie złożyła żadna z trzech córek, którym matka zostawiła zastawę z chińskiej porcelany, sztućce i po 5 tysięcy euro. Do sądu poszedł jeden z trzech synów, któremu matka obiecała w 1997 roku spory kawałek ziemi o wartości ponad miliona euro, ale ostatecznie w testamencie wspomniała jedynie o skrawku ziemi za 100 tysięcy euro. Pochodzący z Irlandii 53-latek uznał to za niesprawiedliwość i poszedł do sądu, który przyznał mu rację i nakazał podzielić ziemię zgodnie z obietnicą z 1997 roku. O córkach jednak nie wspomniał.

#12. Urzędnicy ZUS wzięli udział w szkoleniu pt. „Sztuka przesłuchania”

Pracownicy wałbrzyskiego ZUS-u będą grać w filmie sekretną komórkę dochodzeniową pomagającą postaci nowego polskiego superagenta. Tak przynajmniej można by było sądzić po tytule szkolenia, w którym uczestniczyli. Prawda jest niestety bardziej banalna. Szkolenie miało na celu podnieść skuteczność pracowników wałbrzyskiego ZUS-u w identyfikowaniu przestępców i zapobieganiu przestępstwom. I to nic, że specjaliści twierdzą, że szkolenie zawiera elementy technik, z których korzystają służby specjalne i policja. Nie oznacza to też, że na pracowników wałbrzyskiego ZUS-u nie należy patrzeć jak na postaci z filmu. Z pewnością doskonale nadaliby się na filmowych złoczyńców.

#13. Studentów szanowanego uniwersytetu ostrzeżono przed czytaniem lewicowego eseju

Studenci trzeciego roku nauk politycznych z brytyjskiego uniwersytetu w Reading otrzymali ostrzeżenie o zachowaniu szczególnej ostrożności przy czytaniu eseju nt. różnych aspektów etyki w rewolucji socjalistycznej. Studenci otrzymali zalecenie, by pracę autorstwa znanego lewicowego profesora Normana Gerasa czytać tylko w dobrze zabezpieczonym otoczeniu i nie zostawiać jej na wierzchu, by nie dostała się w ręce osób, które nie nastawiały się na jej przeczytanie. Choć autor pracy zatytułowanej „Our Morals: The Ethics of Revolution”, który zmarł w 2013 roku, odrzucał terroryzm jako sposób walki o realizację idei, to dopuszczał stosowanie przemocy w likwidowaniu rażącej niesprawiedliwości społecznej.

#14. Jedna z firm zaczęła sprzedawać świąteczne wieńce na sutki

Jeśli nie masz jeszcze pomysłu na prezent dla swojej ukochanej, to możesz rozważyć propozycję firmy Boohoo. Ten brytyjski producent odzieży wypuścił na rynek coś, co na pewno ożywi ducha świąt jeszcze bardziej. Specjalne nakładki na sutki w kształcie wieńca świątecznego będą stanowić doskonałą alternatywę dla wytartego już swetra z reniferami. Wykonane z włóczki nakładki przyozdobiono sreberkiem i dołączono malutkie dzwoneczki, które będą przypominać wszystkim zebranym przy świątecznym stole o tym, co naprawdę ważne w życiu.

#15. Superśmieszny i megawyluzowany Filip Chajzer nie widzi nic złego w tym, że pocałował kobietę i złapał ją za pierś bez jej zgody

W jednym z odcinków emitowanego w TVN programu „Ameryka Express” uczestnicy mieli za zadanie między innymi pocałować 3 osoby. Filip Chajzer najwidoczniej potraktował to zadanie bardzo ambicjonalnie, bo nawet nie zapytał jednej z lokalnych kobiet, czy ma chęć pocałować znanego prezentera z Polski, tylko to zrobił, a przy okazji złapał ją za pierś. Pracująca w Wirtualnej Polsce feministka Helena Łygas skomentowała zachowanie Chajzera, oskarżając go po prostu o molestowanie. W odpowiedzi Chajzer napisał w mediach społecznościowych, że tekst Łygas to część prowadzonej przez WP nagonki na prezentera, i że on nie mógł molestować, bo inni też całowali.



A tydzień temu naukowcy rozwiązali spór w zupełnie nienaukowy sposób.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15