Roast me, czyli pojedź po mnie po całości IX

Są na tym świecie miejsca, których nikt nie zwiedzi. Albo zwiedzą je wybrańcy. Pokażemy Ci, co Cię - zwykłego zjadacza chleba - omija.
#1. Zakazana wyspa: Sentinel Północny, Zatoka Bengalska.

W dzisiejszym odcinku m.in. co ukradła singielka z Łomży; 31-latek ugotował matkę, bo kazała mu iść do pracy; dlaczego trzymać z daleka Kościół Katolicki od kosmitów; potworny make up oraz Krystyna, która sensacyjnie napotkała w lesie coś, czego nikt by się nie spodziewał.

Jeżeli myślisz, że twój dzień nie może być ani odrobinę gorszy, to internauci błyskawicznie wyprowadzą cię z błędu. O konkretną pomoc na forach internetowych jest trudno, ale jak sam się prosisz, żeby ktoś cię zmieszał z błotem, to chętnych nie brakuje...

#1.

Jesteś jak Zgredek, domowy elf, z tą różnicą, że po tobie nikt nie zapłacze, jak zginiesz w siódmej części.

#2.

To faun z "Opowieści z Narnii"...

#3. Dziś są moje urodziny... pojedźcie po mnie dobrze.

Wszystkiego najlepszego z okazji 40. urodzin.

#4.

Wyglądasz, jakby twój smoczek był wykonany z azbestu.

#5.

Należy do tego typu dziewczyn, która idąc do kina z chłopakiem, zaczyna mu robić dobrze ręką jeszcze zanim zacznie się film.

#6.

Jezu Chryste, co za czoło! Kurs taksówką między brwiami a linią włosów kosztuje 6 dolców.

#7.

Jesteś tym zdjęciem "PO" uzależnionego od metamfetaminy.

#8.

Wyglądasz, jakbyś mogła zanudzić kogoś, robiąc mu laskę.

#9. Jestem biseksualny (z lewej), a z prawej moja aseksualna kuzynka.

Ona już zaakceptowała fakt, że odrzuciły ją obydwie płcie, ale ty wciąż żyjesz nadzieją, że istnieje ktoś z wystarczająco olbrzymim problemem alkoholowym, kto nie zwróci uwagi na twoją twarz.