Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

50 lat temu twierdziła, że wraz z mężem zostali porwani przez UFO. Dopiero teraz naukowcy odkryli dowód, który ciężko podważyć

333 666  
890   216  
Musiało upłynąć sporo czasu, aby stwierdzić, że Betty Hill nie blefowała. Narysowana przez nią droga do "domu kosmitów", którą podobno opisali jej obcy, przedstawia rzeczywistą konstelację gwiazd - rzecz w tym, że w czasach kobiety jeszcze nikt o jej istnieniu nie wiedział.

Uprowadzenie małżeństwa miało rzekomo miejsce 19 września 1961 roku w amerykańskim Lancashire

Mapa z dokładną lokalizacją istot pozaziemskich od razu stała się obiektem kpin naukowców, którzy nie wzięli jej na poważnie. Dopiero teraz jeden z astronomów postanowił poświęcić chwilę tej sprawie, aby odkryć, że niedokładny rysunek pokazuje konstelację Zeta Reticuli (oddaloną ok. 40 lat świetlnych od słońca), która rzeczywiście w tamtym czasie była nieznana.

Pamiętny dzień zaczął się od zauważenia przez Betty i jej męża dziwnego, unoszącego się w powietrzu pojazdu

Zza oświetlonej szyby dało się dostrzec sylwetki podobnych do ludzi postaci. Chwilę później zauważyli, że kilku z nich stoi przed maską ich samochodu i blokuje dalszy przejazd. Była to ostatnia rzecz jaką dobrze kojarzą. Kiedy się ocknęli, byli z powrotem na miejscu i ostatnie 3 godziny pamiętali tylko wybiórczo.

Przed śmiercią w 2004 roku, Betty zdecydowała się na ostatni wywiad w swoim życiu, w którym wyznała, że na statku kosmitów została poddana badaniu w innym pomieszczeniu niż jej mąż. W pierwszej kolejności sprawdzili jej oczy, uszy, nos i gardło, a następnie położyli na stole i włożyli w pępek podobny do igły przedmiot. Pamięta, że sprawiało jej to ból, co spowodowało, że igłę szybko wyciągnięto.

Betty przypomniała sobie również rozmowę z "liderem" grupy obcych

Zapytała go skąd pochodzi. Miała powiedzieć - "wiem, że nie jesteś z tej planety, skąd więc jesteś?". Mężczyzna miał jej pokazać wówczas mapę i wskazać palcem konkretną lokalizację.
Ponieważ kobieta wszystkie wydarzenia na pokładzie pamiętała przez mgłę, nie mogła przypomnieć sobie wyglądu miejsca. Sprawa nabrała innego obrotu, kiedy poddano ją specjalistycznej hipnozie. To dzięki niej przypomniała sobie dokładny wygląd mapy i udało jej się ją narysować. Linie ciągłe na rysunku miały oznaczać "szlaki handlowe", a przerywane, miejsca do których obcy rzadko podróżują.

David Saunders, który wygrzebał sprawę Betty sprzed lat zauważa, że nie było możliwości, aby kobieta znała ustawienie gwiazd w konstelacji Zeta Reticuli

Oczywiście matematyka mówi co innego i wskazuje, że jest możliwe, aby kobieta losowo trafiła w taki układ, ale jest to wyjątkowo nieprawdopodobne. Naukowiec jest przekonany, że nie mówimy tu o dziwnym przypadku, a o niepodważalnym dowodzie na to, że mówiła prawdę.

W związku z tą sprawą zwrócono również uwagę na inne rzekome dowody, które mogłyby wskazywać na rację kobiety

Notatka z miejsca porwania potwierdza, że kobieta miała podartą sukienkę, która była pokryta dziwnym, różowym proszkiem. Późniejsze badania sklasyfikowały go jako 'materiał nie będący pochodzenia organicznego'. Wokół ich samochodu,a konkretnie bagażnika, znajdowały się dziwne kręgi. Zwrócono również uwagę na to, że położony w pobliżu kompas zaczął dziwnie się zachowywać - igła przez cały czas obracała się w kółko.

Jakiś czas po całym wydarzeniu, para zaczęła przeżywać silny stres i miewać regularne koszmary

Byli zdesperowani i wymagali ciągłej pomocy specjalistów. Ich sytuacja polepszyła się dopiero wtedy, kiedy trafili pod skrzydła dr Benjamina Simona - psychiatry, który dokonał zaskakującego odkrycia. Okazało się, że zarówno kobieta jak i mężczyzna, poddani hipnozie regresyjnej, są w stanie odtworzyć przebieg wydarzeń z dokładnymi szczegółami. To właśnie wtedy mąż Betty narysował przybliżony wygląd jednego z kosmitów.

Mężczyzna umarł na skutek wylewu w wieku 46 lat

Betty była przekonana, że śmierć w tak młodym wieku była skutkiem owego przerażającego doświadczenia. Po jego odejściu miała sporo problemów z agentami specjalnymi, którzy zaczęli ją nachodzić bez podania konkretnych powodów.

Kobieta zmarła 17 października 2004 roku

Do końca życia przekonywała wszystkich, że wszystko to miało miejsce naprawdę i nic nie zostało wymyślone.

Cała historia jest wielką zagadką dla naukowców i z pewnością jeszcze nie raz do niej wrócą

I nawet jeśli podejdziemy do niej sceptycznie, wciąż brzmi bardziej wiarygodnie niż to...
42

Oglądany: 333666x | Komentarzy: 216 | Okejek: 890 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

16.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało