- Dlaczego spadł śmigłowiec z premierem?
- Bo Jakubowska zrobiła striptiz i tylko silnik stanął.
* * *
Spotyka się dwóch kumpli:
- Wiesz, jak piję, to mi potem leci krew z nosa.
- Rozumiem, ja też mam nerwową żonę.
* * *
- Kto to jest hipochondryk?
- To ktoś, kto czuje się lepiej, gdy czuje się gorzej.
* * *
Dziecko z mamą na wakacjach na wsi. Mama mówi:
- Spójrz córeczko te owieczki mają dzwonki!
Córka:
- Polifoniczne?
* * *
- Skąd wziął się tradycyjny irlandzki taniec?
- Za dużo whisky, za mało kibli.
* * *
Mąż do żoneczki:
- Miećka skoro dzisiaj są twoje imieniny, to możesz ugotować co tylko zechcesz.
* * *
Między przyjaciółkami:
- Muszę teraz szczególnie uważać, żeby nie zajść w ciążę.
- Jak to? Przecież wyznałaś mi niedawno, że twój mąż nie może mieć dzieci.
- No właśnie!
* * *
- Dałem niedawno mojej żonie do przeczytania artykuł w gazecie, na temat oszczędzania.
- I co?
- No, jak widzisz, już nie piję i nie palę...
* * *
Najpierw udawałam niewinność.
Potem udawałam orgazmy.
Teraz udaję wierność.
* * *
Rozmowa dwóch pijaków.
- Ja piję tylko wtedy, kiedy się nudzę.
- A kiedy się nudzisz?
- Jak nie piję.
* * *
Autostopowiczka czeka przy drodze, aż w końcu zatrzymuje się kierowca:
- Proszę, niech pani wsiada. Ja nie z tych, co to zabierają tylko młode i ładne...
* * *
Żona do męża:
- Kochanie, ile jest dla ciebie warta moja miłość?
- Ale bawimy się, że ja sprzedaję, czy kupuję
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą