Szukaj Pokaż menu

Zgłoś się do WYJŚCIA Z CIENIA!

9 806  
0   2  
Mam wielką przyjemność przekazać wam zaproszenie do wzięcia udziału w WYJŚCIU oraz przeżycia wielkiej i jednocześnie zwyczajnie wspaniałej przygody życia. Jeśli masz kabaret to...


Stowarzyszenie Plenipotentów J. Tadeusza serdecznie zaprasza do wzięcia udziału w VI Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów i Kabaretów Studenckich "Wyjście z cienia", który odbywać się będzie na deskach profesjonalnego Teatru "Miniatura" w Gdańsku w dniach: część teatralna 21 - 23 listopada 2003, część kabaretowa 28 - 30 listopada 2003.

Serdecznie Was zapraszamy! Przyjeżdżajcie do Gdańska, mamy nadzieję, że ten festiwal będzie okazją do twórczych inspiracji, ciekawych spotkań i rozmów!

Bogna Troka i Paulina Neugebauer
Organizatorki

Zobacz też stronę obecnej edycji festiwalu

Jak się pozbyć natrętnego klienta

37 083  
2   23  
Tekst kabaretu Hrabi. Jest to bardzo młody kabaret, ale za to jego członkowie są bardzo doświadczeni scenicznie - w skład wchodzi m.in dwoje ex-potemowców. Zatem nie ma wyjścia - to musi śmieszyć :)

Klient - (bardzo spokojnie i rzeczowo) Dzień dobry, są gwoździe?
Ekspedientka - Nie ma.
Klient - A kiedy będą?
Ekspedientka - Nigdy, my nie sprzedajemy gwoździ.
Klient - Czemu?
Ekspedientka - Bo to sklep z pieczywem.
Klient - No i?

Wizytacja

23 092  
2   14  
Kabaret Ciach pokazuje w przerażający sposób jak to w szkole wszystko zdarzyć się może. Strzeżcie się, nieucy!

Konferansjer: Zapraszamy państwa na dramat pedagogiczny w którym to dyrektor i magister wf-u będą towarzyszyć kuratorowi Karnickiemu w odpytaniu losowo wybranego do tego celu ucznia....losowo wybranego ucznia....Walczaka z IV c!

Dyrektor: Rany Boskie!!!
Karnicki: Wprowadzić ucznia!
WF-men: (idzie po ucznia)
Walczak:(wchodzi wnosząc z sobą cały bagaż obaw)
WF-men: Siadaj Walczak!........Mikrofon Walczak!
Dyrektor: Pan Karnicki z Kuratorium zada ci parę pytań...powodzenia.
Karnicki: Mickiewicz Walczak to kto?
Walczak: (po chwili ciężkiego namysłu) - Poeta?
Karnicki: Taaak. A co napisał?
Walczak: (namysł równie długi)- Pana Tadeusza?
Karnicki: A pan Tadeusz?
Walczak: A co pan Tadeusz?
Karnicki: Milczeć! To ja zadaję pytania! Wy macie odpowiadać!
Walczak: Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem.
Karnicki: Nie rozumiecie tak? (do wf-mena)- Kolego!
WF-men: Łapa Walczak!(wypłaca łapę Walczakowi)- Siad!
Karnicki: Dobra Walczak, to było preludium do tego co się stanie jeśli będziecie się upierać. Kto to był ksiądz Robak?
Walczak: No z robaków to znam chrząszcza, żuczka, chrabąszcza...ale żaden z nich nie był księdzem.
Karnicki: (narastające) Ha ha ha ha ha.
Dyrektor:(przymilnie) Ha ha ha panie kuratorze ha ha ha.
WF-men:(jw)
Karnicki:(waląc pięścią w stół) Dosyć! Mamy tu zdjęcie na który z księdzem, którego rzekomo nie znacie płyniecie kajakiem i to ksiądz Robak wiosłuje!
Walczak: Ja nie wiedziałem, że to Ksiądz Robak.
Karnicki: Oj marnie kombinujesz Walczak marnie. Zapalisz?
Walczak: Nie wiem czy wypada?
Karnicki: (mocno podniesionym głosem) Oczywiście, że nie wypada ty uczniu ty!(częstuje pozostałych)
WF-men: O, jednego dla zdrowia.
Karnicki: (dmuchając dymem z kolegami w twarz Walczaka) Ilu było cymbalistów wielu?
Walczak: Nie wiem, trudno powiedzieć.
Karnicki: Kolego przytrzymajcie go (cios) - Jankiel jeden, nazwiska pozostałych?
Walczak: Nie wiem. Nie pamiętam! Byłem na zwolnieniu.
Karnicki: Będziesz śpiewał Walczak bo inaczej....kolego!(wf-men wychodzi i wraca z zabandażowanym drugim uczniem)
Walczak: Karol?
Karol: (szamocąc się) Roman! Nie upieraj się, powiedz im wszystko co wiesz, oni nie żartują.....(WF-men wyprowadza go)
Walczak: Karol! Karol!
Dyrektor: Przestań z tym Karolem przecież nie będziemy tu gawędzić w nieskończoność.
WF-men: Rozumiesz?
Walczak: Ale o co chodzi?
Karnicki: O co chodzi? Kolego przytrzymajcie go.(cios, Walczak mdleje)- Ocućcie go!(ściąga marynarkę a pod spodem ma kaburę z rewolwerem)
Walczak: (ocucony)- Spać, spać, pozwólcie mi się zdrzemnąć!
Karnicki: Ale najpierw powiedz co grał Wojski!
Walczak: Kiedy?
Karnicki: Natenczas!
Walczak: ...Wszystkim się zdawało,że to Wojski gra..
Dyrektor: Gadaj Walczak, mamy twoją Matkę!(wyciąga dyktafon:"Synu! Mają mnie! Powiedz im wszystko co wiesz! Oni nie żartują!")
Walczak: A właśnie nic ze mnie nie wyciągniecie. "Czwarte liceum ogólnokształcące, wszystko może się zdarzyć.....(pada strzał ze spluwy Karnickiego, a po strzale Walczak)
Karnicki: I tak nie zdałby matury.....Ha ha ha ha ...(pistoletem namawia do śmiechu pozostałych)
Dyrektor: Eee......ha....ha..ha ha ha ha...
WF-men: Yyy.....ha....ha..ha.ha ha ha ha...

Autor - Dariusz "Kamol" Kamys
Kabaret CIACH - All Rights Reserved


2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Jak się pozbyć natrętnego klienta
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy XII
Przejdź do artykułu Jak wygląda korzystanie z telefonu z Androidem - studium przypadku
Przejdź do artykułu Monty Python - Olimpiada głupków
Przejdź do artykułu Dlaczego panna młoda ubiera się na biało?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą