Dziś o wytłumaczeniu dziecku, spławianiu natręta, stopniach uzależnienia oraz wyjątkowo o reżysersko - aktorskich autentykach.GRUNT TO DZIECKU WYTŁUMACZYĆ
Razem z małżonką moją (M) i dziecięciem (D) wracamy znad morza przygotować się do wakacyjnego wyjazdu do dużego parku rozrywki. W trakcie jazdy dziecię wspomina wczorajszą wizytę w nadmorskim wesołym miasteczku (szumnie zwanym, składającym się z kilku rozklekotanych karuzel i innych kręciołów). Pada pytanie:
D: - Mamo, dzisiaj też pójdziemy na wesołe miasteczko?
M: - Nie kochanie, jedziemy w inne miejsce do takiego miasteczka, że to wczorajsze się się chowa.
Dziecko lat cztery, przeprowadzając elementarną dedukcję nie jest w stanie pojąć skrótu myślowego, więc dopytuje:
D: - Co to znaczy, że się chowa?
Każdy miłośnik złocistego trunku widząc z daleka potykacz z takim napisem może wpaść w euforię.
Ale tylko znający życie przed wejściem do lokalu przyjrzą się uważniej napisowi, a w szczególności temu, co jest napisane "drobnym druczkiem" i jest niewidoczne z większej odległości.
Ale tylko znający życie przed wejściem do lokalu przyjrzą się uważniej napisowi, a w szczególności temu, co jest napisane "drobnym druczkiem" i jest niewidoczne z większej odległości.
Witajcie! Jakiego kształtu jest księżyc? Dlaczego straty mierzy się w litrach? Co można sobie opalić na plaży nudystów? Nie wiesz? To czytaj prędko: Narzeka dwóch facetów:
- Moja żona wymyśliła sobie, że zacznie się odchudzać. Co chwilę kupuje jakieś nowe przyrządy do ćwiczeń. Człowieku, ile ja kasy na nią wydaję, a efektów żadnych.
- To ciesz się, że w ogóle chce ćwiczyć. Jedyny sport jaki uprawia moja to bieg przez plotki.
by B33rFan
* * * * *
Wraca z baru dwóch kumpli na mocnym cyku. Jeden mówi do drugiego:
- Zobacz, księżyc jest kwadratowy.
- Pirdulisz, trójkątny jest.
- Kwadratowy!
- Trójkątny!
- Kwadratowy, bo jak cię lutnę!
Podchodzi gliniarz:
- Spokojnie, obywatele, o co się rozchodzi?
- Obaj macie rację. Ten z lewej jest kwadratowy, a ten z prawej trójkątny.
by Peppone
* * * * *
- Patrz, jakie to proste: podnosisz łapę, obsikujesz i teren jest twój - mówi jeden pies do drugiego.
- W każdym razie jest nam dużo łatwiej niż ludziom - oni muszą ustawić jakiś ciężki krzyż.
by Bullterier_K
* * * * *
- Panie, załóż pan temu psu kaganiec!
- Ale to jest bardzo spokojny bulterier! Jeszcze nikogo nie ugryzł!
- Panie, pan myślisz, że jak będę pierwszy, to będzie to dla mnie powód do dumy?!
by Peppone
* * * * *
Dla niektórych dziennikarzy zadających głupie pytania na miejscu nie tylko powodzi, gdzie tylko gruzy i ruiny widać:
- Duże straty po powodzi?
- Oj duże, panie redaktorze.
- A jak duże?
- A ze sto litrów zacieru żeśwa ze śwagrem w piwnicy mieli i wszystko popłynęło...
by amiz74
* * * * *
Dziewczyna uczyła się w szkole gastronomicznej. Pewnego dnia matka ją pyta:
- Pozwalają wam jeść to, co ugotujecie?
Dziewczyna ze łzami w oczach:
- Czy pozwalają? Oni nas do tego zmuszają!
by Peppone
* * * * *
Kto był świadkiem uroczystości pogrzebowych tragicznie zmarłego prezydenta oraz pozostałych tragicznie zmarłych osób, pewnie zwrócił uwagę na pokaźną ilość duchownych, ubranych w żółto-złote szaty.
Tak mi się jakoś z czasem ten fakt skojarzył ze stonką, która przyszła żerować na jednym z kartofli w takiej ilości.
by Samorodek
* * * * *
- Mamo, wyprowadzam się do Warszawy - oznajmiła pewnego dnia młoda dziewczyna.
- No cóż, jesteś pełnoletnia i co bym nie powiedziała to i tak cię nie zatrzymam - rzekła matka. - Ale pamiętaj córuś, nigdy nie zadawaj się z filmowcami. Oni zawsze coś kręcą.
by B33rFan
* * * * *
- Gdzie się tak opaliłeś?
- A, wiesz, plaża nudystów.
- A te białe kręgi wokół oczu?
- Od lornetki.
by Peppone
* * * * *
Nie szukajcie w piątek powodu do wypicia.
Sam piątek jest wystarczającym powodem.
by lary
A teraz zobaczmy, z czego śmialiśmy się 100 wielopaków temu:
Moja narzeczona to dziwna się jakaś ostatnio zrobiła. Jedziemy samochodem przez samo centrum miasta, a ona mówi: by somcio * * * * * - Błagam cię! Tylko nie wygadaj się moim rodzicom, dobra? Dobra?! by Rupertt * * * * * Dr Watson pyta Sherlocka Holmesa: by oldbojek
- Skręć tutaj.
Cóż, kocham ją. Zatrzymałem auto, wyjąłem bibułkę, zioło, skręciłem i zajaraliśmy.
Siostrzeniec pokazał mi mały tatuaż, który zrobił sobie na ramieniu - chiński symbol.
- Dobra, nie ma sprawy. A swoją drogą, co on oznacza?
- Odwaga.
- Rozumiem, że złodziej zabrał z sejfu pieniądze i drogocenności, ale powiedz mi Sherlocku - dlaczego uprowadził żonę lorda?
- To elementarne, Watsonie - odpowiedział Holmes. - Po to, żeby lord nie szukał....
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 377 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
| Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |