Szukaj Pokaż menu

5 kobiet - 10 wagin

190 841  
1199   82  
- Co dwie głowy, to nie jedna - powiedział kiedyś mądry człowiek. Zastanawiamy się jednak, co by powiedział, gdyby zobaczył to co Wy zobaczycie za chwilę. O ile w ogóle zdołałby coś z siebie wydusić...

Odwrotność bodypaintingu

300 698  
3461   87  
Bodypainting to malowanie ciała, a jak się nazywa malowanie ciałem?

Kliknij i zobacz więcej!

Nie wiemy jak to się nazywa, ale jest to ten rodzaj sztuki, który naprawdę może się spodobać...

Zrozumiane po latach II

54 575  
372   7  
Kliknij i zobacz więcej!Jestem totalnie zdziwiony, że nastąpiła kontynuacja serii, w której chodzi o załapane po latach dowcipy. Odzew był spory i dlatego poniżej wybrane rzeczy z nadesłanych.

Gdy byłam mała, chciałam zrobić mamie prezent na jakieś urodziny czy inną okazję. No więc poszłam do sklepu i kupiłam jej ładny, jak mi się wydawało, podarek. Na szczęście wcześniej postanowiłam pochwalić się przed tatą, co takiego wybrałam. Tata, gdy to zobaczył, nerwowo kazał mi lecieć do sklepu i wymienić. Ja byłam smutna, bo to przecież takie ładne było...
Teraz już rozumiem, dlaczego popielniczka z (jak mi się wtedy wydawało) papierosem mówiącym:
- Nie pal kochanie, bo ci nie stanie. - nie byłaby dobrym prezentem dla mamy.

by Natalka @

* * * * *

Kiedyś, jak byłem w pierwszej klasie podstawówki, słyszałem dowcip od bardzo starszych kolegów: "Co myśli pająk, wiszący nad wiadrem z wodą? - Jak się spuścić, żeby nie wpaść". Dla mnie wtedy było to oczywiste, że ten pająk zamoczy się. Po latach zrozumiałem głębszy sens tego dowcipu.

bt Bodee

* * * * *

Swego czasu od starszego kolegi usłyszałam kawał:

Wódz Indian siedzi razem ze swoimi trzema synami w wigwamie i rozmawiają.
Odzywa się pierwszy z synów:
- Tato, dlaczego nazwałeś mnie Wschodzące Słońce?
- Bo zostałeś poczęty, kiedy słońce wschodziło.
Odzywa się drugi z synów:
-Ojcze, dlaczego nazwałeś mnie Zachodzące Słońce?
- Ponieważ zostałeś poczęty, gdy słońce zachodziło.
Nagle zalega cisza, nikt się nie odzywa.
W końcu wódz nie wytrzymuje i mówi do trzeciego z synów:
- A ty, Pęknięta Gumo, dlaczego się nie odzywasz?

Oczywiście nie mogłam tego za nic zrozumieć. Pamiętam do teraz jak starsze siostry i rodziców męczyłam, żeby mi powiedzieli, ale oni tylko ciągle "Jak będziesz starsza, to zrozumiesz" i byłam wielce oburzona, że mi powiedzieć nie chcą. Nawet nie chcę pamiętać, jakie chore i dziwne pomysły krążyły mi po głowie jak próbowałam sobie to wytłumaczyć.

by Kryfionka

* * * * *

W dzieciństwie często jeździłam na wakacje do babci, gdzie mieszkał również mój o rok młodszy kuzyn, który imponował mi przede wszystkim tym, że miał starszych kolegów. No i oczywiście w czasie tych wyjazdów uczestniczyłam w ich zabawach, z których co najmniej połowy nie rozumiałam... Któregoś dnia chłopaki namówili mnie na taką zabawę: podchodzić do ludzi na ulicy pytając: "Przepraszam, która godzina, bo mi stanął?", a po odpowiedzi powiedzieć: "Dziękuję, już mi opadł"...
O, słodka nieświadomości...

by Marie_Ka @

* * * * *

Niegdyś, jako mała dziewczyna, jechałam z dziadkiem i jego koleżankami do rodzinnego Szczecina. Podróż dłużyła się mi strasznie, więc aby rozluźnić atmosferę, postanowiłam powiedzieć dowcip w szkole usłyszany (którego ni w ząb nie mogłam pojąć).
- Dziaaadku, a wiesz dlaczego mężczyzna jest podobny do kota?
- Nie, skarbie.
Zadowolona z siebie, że zaintrygowałam współpasażerów, odpowiedziałam:
- Bo tak jak kotu ogon mu staje, jak się go pogłaszcze!
W samochodzie zapanowała cisza przez resztę drogi, a ja jeszcze przez wiele lat nie dowiedziałam się, o co chodzi w tym dowcipie...

by Nkamasa @

* * * * *

Dawno temu, jadąc z ojcem do dziadków na wieś, wyczytałem dowcip o konferencji medycznej:
Chwalą się chirurdzy osiągnięciami:
Amerykanin:
- U nas tramwaj przejechał kobietę wzdłuż, my ja zszyliśmy i po miesiącu poszła do domu o własnych siłach.
Rusek:
- To jeszcze nic, u nas tramwaj przejechał kobietę wszerz, zszyliśmy ją i po dwóch tygodniach pobiła życiowy rekord na 100 m.
Polak:
- To wszystko nic, u nas zespół lekarzy rżnął kobietę całą noc na sali operacyjnej, a ona rano wstała i poszła do domu.

Święcie przekonany, że "rżnąć" znaczy tylko i wyłącznie "ciąć", postanowiłem się pochwalić nowym dowcipem zaraz po przyjeździe. W domu zapanowała lekka konsternacja i pamiętam, że ojciec spytał tylko "Skąd ty znasz takie dowcipy?".

by Smok83

* * * * *

W okolicach pierwszej klasy koleżanka opowiedziała mi dowcip, który usłyszała od starszego brata: W klasztorze zakonnice jeżdżą na rowerze i strasznie się cieszą i krzyczą. Wychodzi matka przełożona i mówi: siostry, cicho, bo założę wam siodełka. Wtedy oczywiście nic z dowcipu nie zrozumiałem i nie wyobrażałem sobie, jak w ogóle można jeździć bez siodełka na rowerze. Stwierdziłem, że dowcip jest głupi i poszedłem. Dopiero teraz uświadomiłem sobie, o co tak naprawdę chodziło.

by Kamil @

* * * * *

Miałam coś koło 6 lat, kiedy starszy o 8 lat brat przyniósł dowcip takiej treści:

- Co to jest różniczka?
- Wyniczek odejmowanka.

Parę ładnych lat potrwało zanim zrozumiałam sens tego, wtedy tylko się wkurzałam, że brat opowiada coś, co nie jest śmieszne.

by Andzik @

* * * * *

A na zakończenie - ten sam kawał - różne interpretacje

Kiedy byłam mała, z upodobaniem opowiadałam dowcipy o Wąchocku. Jeden z nich brzmiał tak: Dlaczego sołtys Wąchocka postawił sobie latarnię przed domem? Żeby jego córka miała bliżej do pracy. Podstępna ciotka zapytała mnie kiedyś z uśmiechem, jak ja ten dowcip rozumiem. Odpowiedziałam - no to oczywiste, córka jest latarnikiem.

by Arleene

* * * * *

Wracając kiedyś późnym wieczorem z imienin Babci (miałem 6-7 lat), postanowiłem towarzyszącej mi rodzinie opowiedzieć kawał o córce sołtysa.
- Czemu sołtys ma latarnię przed domem?
- Żeby córka miała bliżej do pracy.
Na co mój tata i brat spoglądają ze zdziwieniem, i jeden z nich zadaje pytanie.
- A ty wiesz w ogóle o co chodzi w tym dowcipie?
Na co ja z przekonaniem odpowiadam.
- No pewnie. Ona pracuje w elektrowni i ta latarnia jest po to, żeby miała bliżej żarówki wymieniać.

Mój tata obudził śmiechem chyba z połowę osiedla,

by Barti6

A czy Ty także zajarzyłeś coś po latach? Podziel się tą wiadomością ze mną. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz ZPL. Znaczek @ za nickiem oznacza osobę niezarejestrowaną w serwisie Joe Monster.
372
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Odwrotność bodypaintingu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Zwykłe zdjęcia, które połączone w pary tworzą bardzo nieczyste obrazki
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu W Australii wszystko chce cię zabić. I nie są to tylko zwierzęta
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Odlotowe zdjęcia
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą